2:3 z Zaborowem.
Końcowe 20 minut dobrej gry nie wystarczyło żeby pokonać Zaborowiankę Zaborów. Na życzenie ponosimy kolejną porażkę na własnym boisku. Obie bramki dla naszej drużyny strzelił Tomek Jagiełło.
Już w środę kolejny trudny mecz. Jedziemy na Włochy, gdzie o godz.17:00 grać będziemy z Przyszłością. Zapraszamy kibiców!
ALEJ LAURA!
Komentarze